Wiktoria paznokcie obgryzała, do momentu, aż zaczęły się wakacje i mogłam je jej pomalować. Na pierwszych zdjęciach- pierwsze malowanie. Mięta z kokardkami to połowa sierpnia, a ostatnie zostało zrobione kilka dni temu. Oby wytrwała również teraz, kiedy zacznie się szkoła. Trzymam kciuki!
LIPIEC
POŁOWA SIERPNIA
TERAZ
A wszystkim blogerkom życzę dalszej, nieopuszczającej weny! :)
xoxo P.D.
Różnica spora, mam nadzieję, że wytrzyma, bo to wredne przyzwyczajenie obgryzanie paznokci ;/
OdpowiedzUsuńDo szkoły może malowac bezbarwnym, odżywką lub preparatem przeciw obgryzaniu. Powodzenia, wiem jak ciężko z tym walczyć.
OdpowiedzUsuńNaprawdę niesamowity efekt!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie: http://womenisbeautiful.blogspot.com/