Pogrążona w nudzie i nie najlepszym humorze, zabrałam się wczoraj za to, co mnie uspokaja, czyli zdobienie paznokci.
I chociaż nie ukrywam, że układanie malutkich kuleczek i cyrkonii zirytowało mnie jeszcze bardziej, ostatecznie dałam radę, a efekt jest taki:
Na początku paznokcie miałam pomalowane różowym lakierem z Safari, później ukośnie na połowę płytki naniosłam białą farbkę akrylową, na to kropeczki z farbki różowej i białej. Cienkim pędzelkiem zrobiłam "maziaje", a na granicy między lakierem i farbkami, poukładałam cyrkonie i drobne srebrne perełki/kuleczki.
Mam nadzieję, że się podoba :)
Mam nadzieję, że się podoba :)
xoxo P.D.
4 komentarze:
Goś: o jakie łaaaaaadne <3 musisz mi takie kiedyś zrobić:D
piękne zdobienie na dodatek w moich ulubionych kolorach :)
dziękuję bardzo :)
przepiękne zdobienia, wszystko starannie dopracowane i czysto;)
dodaję Cię do obserwowanych i zapraszam do siebie www.stylizacjapaznokcii.blogspot.com
Prześlij komentarz