Image Hosted by ImageShack.us

O paznokciach

W dziale "O paznokciach" postaram się przekazać wszystko co wiem na temat lakierów, paznokci i ich przedłużania...

Lakiery

Na zdjęciu możecie zobaczyć większość lakierów, jakie posiadam. Jak widać, nie są to na razie produkty drogich marek, no ale na wszystko przyjdzie czas...

Image Hosted by ImageShack.us

Zdobienia

Tutaj pierwsze zdobienie farbkami akrylowymi, jakie wykonałam.

Żele

Przedłużanie paznokci metodą żelową robię już od gimnazjum (czyli kilka długich lat...), na początku czysto hobbystycznie, z czasem bardziej na poważnie.

O makijażu

Makijaże. Cóż, sprzęt jest. Jeszcze tylko wprawy brak. Podobno człowiek uczy się całe życie.

O innych takich

Będzie też o kosmetykach do twarzy i ciała, godnych polecenia i ich składach.

Przegląd prasy

Czasami w gazetach widzimy jakieś fajne makijaże, czy paznokcie, pozbawione niestety instrukcji "krok po kroku". Będę się starała jakoś pomóc w tej kwestii.

Z trochę innej beczki

Tutaj będzie trochę o mnie: o książkach, które czytam, o muzyce, której słucham i o wszystkim innym, co przyjdzie mi do głowy, a nie będzie nadawało się nigdzie indziej.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Z trochę innej beczki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Z trochę innej beczki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 14 września 2014

Chwalę się!

Dzień dobry! 
Już jutro zaczynam pracę we Wrocławiu :) Trzy dni w tygodniu: poniedziałek, środa, czwartek znajdziecie mnie na Zaporoskiej. W ofercie nie tylko paznokcie,ale także zabiegi na twarz. Do końca września promocja -50% na wszystko. Jeśli będziecie w okolicy- zapraszam serdecznie!

Podziękować chcę też tym, którzy pomogli mi w rozpoczęciu tego biznesu:
Marcie za logo, Aśce za bycie modelką i Ani za robienie zdjęć. A wszystkim innym za wspieranie mnie na duchu, kiedy trzeci raz zmieniałam numer telefonu, sama robiłam ulotki, kiedy były problemy z drukarnią i we wszystkich innych głupich sytuacjach. 

Chwalę się więc wizytówką i ulotką, a dodatkowo dorzucam kilka zdjęć robionych przeze mnie ostatnio paznokci :) Enjoy.




xoxo P.D.

środa, 18 grudnia 2013

101... postów! :)

Cześć!
Cały czas czekałam aż dobiję do setki, aż tu nagle zupełnie się zagapiłam, dodałam post i dopiero później zauważyłam, że to już 100. 
Przy tej okazji chciałabym Wam bardzo podziękować! I tym, którzy są ze mną od początku, i tym, którzy zaglądają czasem. Dzięki! 


A dzisiaj szybkie podsumowanie.

W tej chwili na blogu: 
92 obserwujących
30137 odwiedzin
101 postów :)

Największą popularnością cieszy się wpis o półksiężycach na paznokciach. Czytany był aż 1055 razy! (znajdziecie go TU)
Drugie miejsce należy do postu, o którym wolę dłużej nie myśleć i sobie tego nie przypominać, czyli: "Jak zabiłam moje paznokcie"- 796 (dostępny TU)
Na trzecim natomiast drukarka do paznokci- 659 (TU).


Przy okazji mogę też pochwalić się wreszcie, że... DOSTAŁAM PRACĘ W ZAWODZIE :) Od kilku tygodni pracuję jako kosmetyczka w ostrzeszowskim Studio Zdrowia i Urody "Aga". Gdyby ktoś kiedyś był w okolicy- serdecznie zapraszam!


I jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI! :))
I oby szybko do kolejnej setki.


xoxo P.D.

piątek, 4 października 2013

Pierwsze ROZDANIE na PIERWSZE URODZINY! :)

Cześć! Jakże miło mi się pochwalić, że dzisiaj mój blog i ja obchodzimy pierwsze urodziny! 
Jako "para" nie zawsze mieliśmy się dobrze. Czasem to on nie chciał ze mną współpracować, czasem (no dobra... zdecydowanie częściej!) to ja go zaniedbywałam. Ale jakoś dobrnęliśmy :)  

Podsumujmy może.
W tej chwili piszę post nr 91 (o, mój rocznik! :D)!
Odwiedziliście mojego bloga 22735 razy!
Obserwujących jest 55 :)

Z postanowień na kolejny rok: zdecydowanie więcej postów! 

Obiecałam już kiedyś, że kiedy nazbieram 50 obserwatorów- zrobię jakiś konkurs.
Ta 50-tka pojawiła się dość niedawno, dlatego pomyślałam sobie, że połączę to z urodzinami.

Tak więc miło mi poinformować Was o ROZDANIU Z OKAZJI PIERWSZYCH URODZIN mojego bloga. 



Do wygrania:

-lakier Safari (http://patrycja-doruch.blogspot.com/2013/09/safari-o-nieznanym-numerze.html)
-żel do mycia twarzy Biały Jeleń (http://patrycja-doruch.blogspot.com/2013/03/hipoalergiczny-zel-do-mycia-twarzy-z.html)
-szminka Paese (http://patrycja-doruch.blogspot.com/2013/09/moj-paesebox.html)
-mydełko do rąk Biały Jeleń
-dwa słoiczki ozdób do paznokci


A teraz kilka słów o zasadach.

 
Co trzeba zrobić aby wziąć udział w rozdaniu?

 Trzeba:
1. Być publicznym obserwatorem mojego bloga
2. Dodać na swoim blogu post z informacją o rozdaniu (jeśli nie masz bloga, a chcesz wziąć udział- możesz napisać o rozdaniu na Facebook'u)
3. Dodać komentarz pod postem (wzór komentarza ciut niżej) 

Dodatkowo możesz:
-polubić moją stronę na Facebook'u (+1)  http://www.facebook.com/pages/Patrycja-Doruch/413722075343580
-dodać mojego bloga do Blogrolla (+1)


Wzór zgłoszenia:

Obserwuję jako:
Link do posta/fb: 
E-mail:
Polubienie na fb: tak/nie
Blogrolle: tak/nie


Regulamin konkursu:

1. Fundatorem nagród jestem ja, prowadząca blog www.patrycja-doruch.blogspot.com
2.Wszystkie nagrody są nowe, nieużywane
3. Rozdanie trwa od 4.10.2013 do 25.10.2013 do godz. 23:59
4. Do 2 dni od zakończenia rozdania za pomocą programu losującego zostanie wyłoniony zwycięzca
5. Zwycięzca zostanie  poinformowany o wygranej drogą mailową
6. Zwycięzca ma obowiązek odpowiedzieć na maila i podać dane do wysyłki w czasie 3 dni od otrzymania wiadomości.
7. Nagrodę wysyłam tylko na terenie Polski, koszty przesyłki pokrywam ja
8. Zastrzegam sobie prawo do zmiany regulaminu
9. Biorąc udział w rozdaniu akceptujesz regulamin i zasady wyżej wymienione
10. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)    


Zapraszam do udziału.


I dziękuję Wam wszystkim za to, że jesteście, zaglądacie, czytacie, komentujecie już od roku! Mam nadzieję, że będziecie tu ze mną nadal, przez kolejne lata. DZIĘKI! ;)*


xoxo P.D.

niedziela, 29 września 2013

Tortowe szaleństwo- mikrofon zrobiony sposobem!

Pokażę Wam nie tylko ostatni tort, jaki robiłam w ubiegły piątek, ale też malutkie "oszustwo" przy zdobieniu. Poproszono mnie o tort z mikrofonem. Jak pewnie wiecie- masa cukrowa jest ciężka, tort mógłby siąść pod takim ciężarem. Piec dwa biszkopty i wycinać- też średnio. Pomyślałam, że w przypadku mikrofonu można to zrobić troszkę inaczej. Zobaczcie co mi przyszło go głowy :)

Ostatecznie babeczka i Kinder kanapka prezentowały się tak:




xoxo P.D.

sobota, 21 września 2013

Cukierniczych zmagań ciąg dalszy

Pokazuję Wam na szybko drugi tort, który robiłyśmy z koleżanką :)


A wieczorem postaram się o coś bardziej kosmetycznego :)


xoxo P.D.

poniedziałek, 16 września 2013

Z trochę innej beczki, czyli... bardziej kuchenno-wypiekowo :)

Kilka miesięcy temu, wraz z koleżanką, zainteresowałyśmy się tortami z masą cukrową. Postanowiłyśmy spróbować swoich sił w tym cukierniczym wyzwaniu. Pochwalę się Wam dzisiaj pierwszym naszym dziełem. 


Ozdabianie trwało kilka godzin, na dłuższą metę to chyba jednak nie dla mnie... Ale raz na jakiś czas- czemu nie :)

Jak Wam się podoba?



xoxo P.D.

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Paznokcie reggae, czyli 6 urodziny zespołu Bethel

W piątek mój ukochany, wrocławski zespół Bethel obchodził swoje 6 urodziny. Z tej okazji był koncert, na którym oczywiście nie mogło mnie zabraknąć. 

Nie jestem osobą, która chodzi z dredami czy warkoczykami, na co dzień unikam też raczej takich kolorów, ale skoro koncert to: czemu nie? Tym razem postawiłam na kolczyki, które zakupiłam dwa lata temu na Punky Reggae Live i paznokcie. 

Pogrzebałam w szafie mojej, pogrzebałam w szafie mojej mamy. Ostatecznie znalazłam 3 lakiery, które mnie interesowały, czyli: czerwony, żółty i zielony. Znalazłam też gąbeczki do podkładu, których nie używam, ale zostały mi po malowaniu dzieciaków na Halloween (KLIK). 
Najpierw chciałam uzyskać efekt jak przy normalnym ombre, tak, żeby kolory ładnie przechodziły jeden w drugi, ale później pomyślałam, że jak szaleć to szaleć, niech każdy kolor będzie dobrze widoczny. Najwięcej problemów miałam z zielonym, który zamiast coraz ciemniej wychodził coraz jaśniej. Do niektórych paznokci przykładałam gąbeczkę trzykrotnie, ale ostatecznie wyszło prawie tak jak chciałam. 

Oczywiście nie wystarczyło mi to i musiałam coś dodać. Okazało się, że mam cyrkonie w takich kolorach, więc kolejny raz: "czemu nie?" :) Najbardziej zaskoczyło mnie to, że nadal mam te paznokcie i do tej pory nie odpadła mi ani jedna cyrkonia. Wszystkie są na swoim miejscu, a byłam pewna, że po jednej nocy nie będzie połowy. Miłe zaskoczenie :) Zalałam je dobrze top coatem, przez co jednak straciły swój połysk. 

Tutaj jeszcze bez top coata:


środa, 16 stycznia 2013

Neo Chic z Oriflame, blogikosmetyczne.eu i kolejne pytania z Liebster Award.

Cześć! Dzisiaj trzy do poruszenia mam trzy kwestie. 

Pierwsza:
Kiedy jakiś czas temu pisałam o szmince Oriflame Pink Lady (TU), pod postem pojawił się komentarz, że lakier widoczny na zdjęciach jest ładny. Dlatego właśnie prezentuję Wam lakier Oriflame Neo Chic w kolorze Mint Pear




Jak widać na zdjęciu powyżej, jedna warstwa to katastrofa. Lakier na początku był bardzo rzadki i dał taki właśnie efekt, co bardzo mnie rozczarowało. Jednak po dwóch kolejnych warstwach...




...jestem w stanie wybaczyć my takie krycie :) Kolor urzekł mnie całkowicie. No i opakowanie baaardzo ładne.


Druga:
Mój blog został dodany do listy na blogikosmetyczne.eu. Zatem bardzo dziękuję i jeśli kogoś jeszcze tam nie ma to polecam :)


Trzecia: 
Kolejna nominacja do Liebster Blog Award. Pierwsze odpowiedzi i moje typy znajdziecie TU
Osobą, która mnie teraz otagowała jest Kala. Bardzo dziękuję! :)

I odpowiadam na pytania:

1) Masz chłopaka/dziewczynę?
Status związku: wolna.

2) Jak często się malujesz?
Zawsze kiedy gdzieś wychodzę. Ostatnio wychodzić nie mogłam to i makijaż niepotrzebny.

3) Czy mała ilość osób na blogu zniechęcała Cię do jego prowadzenia?
Oj tak. Na początku myślałam, że wystarczy założyć, a reszta "zrobi się sama". Okazuje się, że sam blog to dopiero początek...

4) Ulubiony film?
"Szkoła uczuć".

5) Bez czego nie ruszysz się z domu?
Bez telefonu! (Już nawet brak makijażu jestem w stanie znieść)

6) Co najczęściej robisz w wolnym czasie?
Seriale, seriale, seriale i książki.

7) Którą porę roku lubisz najbardziej i dlaczego?
Wczesną wiosnę. Śnieg topi się powoli, na drzewach zaczyna coś tam kwitnąć, świeci słońce, ale jest jeszcze za zimno, żeby padał deszcze. Powoli zamiast kurtki wystarcza sweter. Wtedy jest idealnie.

8) Jakiej muzyki słuchasz?
W tej chwili leci u mnie Nneka- Heartbeat, którą uwielbiam. Generalnie moja playlista bogata jest w reggae, Dimę Bilana i hity z radia, które wpadły mi w ucho. Trochę też bardziej elektronicznej. Na pewno nie ma metalu, ani techno.

9) Ulubiony strój?
Dres! :) I od dziecka uwielbiam balowe sukienkie, ale rzadko nadarza się okazja, żeby móc takową założyć.

10) Ostatnio przeczytana przez Ciebie książka?
"Ciemniejsza strona Greya", a wcześniej "Romantyczne kłamstwa".

11)Kraj, który chciałabyś/chciałbyś odwiedzić?
Nowa Zelandia, USA, Hiszpania, Włochy.



xoxo P.D.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Liebster Blog Award

Dzień dobry, po raz drugi! :)

Beata J. (http://www.pomyslowa.blogspot.com/) nominowała mnie do Liebster Blog Award. Dziękuję bardzo!


Liebster Blog Award to zabawa blogerów, działająca na zasadzie łańcuszka. Osoba nominowana jest wytypowana przez innego blogera. Następnie musi odpowiedzieć na jedenaście zadanych mu przez typującego pytań,  potem wybiera 11 takich blogów, które wg. niej/niego zasługują na nagrodę i mają mniej obserwatorów (w przypadku stron z innych portali niż Blogger, brałam pod uwagę liczbę wszystkich odsłon) od nich po czym... zabawa zaczyna się od nowa :) Nie można typować blogów, które wybrały nas samych, ani takich, które mają więcej niż 200 obserwatorów. Przyznanie nagrody za "dobrze wykonaną robotę" jest często szansą dla nowo powstałych blogów na wybicie się.

Tak więc wybrałam 11 najlepiej zapowiadających się, wg mnie, blogów, jakie ostatnio znalazłam:



To są moje odpowiedzi na pytania Pomysłowej:

1. Czy to Twój pierwszy blog?
Jeszcze za czasów podstawówki, czy gimnazjum miałam kilka blogów, ale bez większego składu i ładu, bardziej w postaci pamiętnika :)

2. Czy jest ktoś, kto Cię inspiruje? Jeśli tak, to kto?
Chyba nie ma jednej takiej osoby...

3. Co Cię najbardziej denerwuje?
Moja bezsilność, kiedy czegoś nie mogę.

4. Co lubisz robić w zimowe wieczory?

Gorąca herbata, koc i filmy :)

5. Jakie są Twoje wakacje marzeń?

Takie, żebym mogła zwiedzić kawał świata (Nowa Zelandia, Włochy, Hiszpania, uSA...) i jeszcze masę czasu spędziła z najbliższymi :)

6. Na jaki koncert najchętniej byś się wybrała?
Bethel+Bednarek <-sprawdzone połączenie :)
i Dima Bilan w Polsce!

7. Twoje ulubione sporty?

badminton, aerobik i pływanie :)

8. Czy masz zwierzaka? Jeśli tak, to jakiego i jak się wabi?
Niestety nie mam.

9. Jaką potrawę najlepiej umiesz ugotować?
uuu... Przyjmijmy, że mogę ugotować wszystko co nie ma w sobie mięsa... i mam do tego przepis:)

10. Farbowałaś kiedyś włosy? Jeśli tak, to na jakie kolory?
Były już brązy, czerń z granatowym połyskiem, bardzo ciemna czerwień, ciemny rudy, fioletowo-bordowe. Teraz jest brązowe ombre :)

11. Rzecz bez której nie możesz żyć to...
Telefon. I... długie paznokcie. A jeśli słowo "rzeczy bez której" zmienimy na "coż bez czego" to powiedziałabym, że nie potrafię żyć bez innych ludzi :)



A teraz pytania do nominowanych: 

1. Wasz ulubiony post z Waszego bloga?
2. Ulubiony blog?
3. Wymarzony samochód?
4. Wymarzone buty? :)
5. Kawa czy herbata?
6. Makaron czy ziemniaki?
7. Słodycze czy schabowy?
8. "Gdybym przez jeden dzień miała do dyspozycji nieograniczoną ilość pieniędzy to..."
9. "Założyłam bloga, bo..."
10. Kosmetyczne/modowe marzenie?
11. Coś co może dziwić?


Jeszcze raz dziękuję za nominację i zapraszam do zabawy :)


xoxo P.D.


piątek, 11 stycznia 2013

Blogrolle i paznokcie ślubne na tipsach

Nadal w łóżku, dostaję już do głowy. Tym bardziej widząc za oknem śnieg i wiedząc, że mój statyw jest u sąsiadki, a ja muszę czekać, aż ktoś wróci i mi go odbierze... Bo kurier nie ogarnia, że przycisk przy drzwiach nie jest dzwonkiem, a dzwonek jest przy uliczce. Cóż, nic nie poradzę.

Postanowiłam spróbować trochę "rozprzestrzenić" mojego bloga, dlatego też wysłałam prośbę o dodanie do katalogu na blogrolle. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Przy okazji wrzucam też jedno ze starszych zdobień, robione jeszcze na tipsach, których w tej chwili nie używam w ogóle. Spokojnie mogą być traktowane jako ślubne. A kwiatuszki akrylowe były zakupione gotowe. W końcu to były dopiero moje początki :)




xoxo P.D.

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Merry Christmas!

Moi drodzy, życzę Wam wszystkiego co najlepsze, zdrowia, szczęścia, pomyślności, ciekawych pomysłów i nowych inspiracji!

Wesołych Świąt!

xoxo P.D.

środa, 12 grudnia 2012

Eveline COLOR SHOW 450- BLUE LAGUNE i WrocLove

Wpadła mi w ręce ostatnio buteleczka z przepięknym lakierem- Eveline Cosmetics, Color Show 450, Blue Lagune. Uwielbiam takie kolory! Może bardziej w samej buteleczce, niż na paznokciach, ale to nic. Lakier cudownie się mieni, między stalowym niebieskim a zielonym. Trudno opisać, więc lepiej zobaczcie same:




Nie wiem jak bardzo jest to widoczne, ale palec wskazujący pomalowałam wcześniej srebrnym lakierem, na który dałam warstwę Blue Lagune. Wyszło jaśniej, ale też ciekawie.

Dopiero na zdjęciach widzę, że moja skórki wymagają natychmiastowej interwencji. A skoro już o tym- czerwień przy nich to pozostałości po ostatnim tuszu z drukarki.



Wczoraj odwiedziłam WrocLove, czyli moje byłe, studenckie miasto. Tam wreszcie mogłam wpaść do Rossmanna, którego, niestety, w moim mieście brakuje. O moich zakupach napiszę niebawem.
Odwiedziłam też Wrocławski Rynek, a tam Jarmark Bożonarodzeniowy. Niestety, moja karta pamięci pęka w szwach, przez co większość zdjęć szlag trafił. Zostało jedno. Także przedstawiam Wam wrocławską choinkę: 


U Was też tyle śniegu?

xoxo P.D.

czwartek, 6 grudnia 2012

Drukarka do paznokci- jak to działa + mikołajkowe paznokcie

Cześć! Za oknem śnieg, sypie prawie cały dzień. Po powrocie ze spaceru stwierdziłam, że usiądę wreszcie i przedstawię Wam trochę bliżej moją drukarkę.

Mowa oczywiście o drukarce do paznokci- Art Pro Nail 7+.



O ZESTAWIE SŁÓW KILKA.
Drukarka wraz z całym zestawem, jaki dostałam prezentuje się tak:







Mówiąc "zestaw" mam na myśli wszelakie preparaty i inne akcesoria, a dokładniej:

I Akcesoria.

1) Samoprzylepne ochraniacze skórek




2) Sztuczne paznokcie-na dłonie i stopy:


3) Kabel umożliwiający wydrukowanie własnych wzorów z nośnika USB


II Preparaty
Dostałam 3 bardzo fajne pojemniczki z różnymi buteleczkami.




1) Baza:
Baza w czterech kolorach: biała, perłowa, złota, srebrna. Nie do końca niestety rozumiem te trzy ostatnie, bo tak na prawdę przydaje się głównie biała, a reszta stwarza problem, ale o tym za chwilę. Generalnie myślę, że do drukarki powinni dać 4-5 bazy w kolorze białym.

2) Preparat świecący pod UV.



Nie jestem pewna jak ten środek wpływa na sam proces drukowania i utrzymywanie się tuszu, ale jedno jest pewne- dzięki niemu jesteśmy w stanie zobaczyć nasz paznokieć włożony już do drukarki i odpowiednio dopasować do niego wzór. Dlatego właśnie kolorowe wersje baz są trochę bez sensu, bo jeśli pokryjemy je NO.2 to i tak nie zobaczmy ich na wyświetlaczu, a do tego wzoru wyglądają gorzej. Kolorowe mogą mieć zastosowanie w przypadku zdobień niepełnych, czyli tylko jakichś drobnych pojedynczych kwiatków, czy innych ślaczków. Takich buteleczek NO.2 w zestawie jest pięć, więc prawdopodobnie ma to jednak jakieś większe znaczenie dla całej zabawy.

3) Cuticle Solvent- preparat do usuwania skórek.
 Prawdę mówiąc mam inny, więc tego jeszcze nie używałam.

4) Polish Remover- zmywacz
 Pierwszy raz widzę buteleczkę jak od lakieru, bez pędzelka. Ciekawa rzecz, ale zmywacz malutki i raczej nie należy do najlepszych.

5)Bail&Cuticle Replenishing Oil- oliwka do pielęgnacji skórek i paznokci
Tego również nie używałam, ale pachnie dość przyjemnie.



OGLĘDZINY DRUKARKI

-zamknięta, wyłączona drukarka: 

-drukarka otwarta


W środku drukarki znajduje się pojemnik z tuszem i miejsce na palec. Na raz można wydrukować tylko jeden paznokieć. 
Wkładamy palec w tą "dziurę", lekko naciskamy i puszczamy, przez co palec jest zablokowany i teoretycznie unieruchomiony do drukowania (w praktyce można nim poruszać, ale nie polecam).






-włączanie i wyłączanie.

 

U góry drukarki znajdują się dwa przyciski. Pierwszy włączamy drukarkę, drugim wyłączamy.








W drukarce mamy też ukryty rysik: 

oraz dwie kamerki. Jedna w środku, pokazująca nam nasz paznokieć umieszczony w drukarce, druga widoczna, nad wyświetlaczem- dla tych, którzy chcą mieć wydrukowane np. swoje zdjęcie. 



PRZYGOTOWANIE PAZNOKCI

Z całego zestawu, oprócz oczywiście drukarki i tuszu, potrzebujemy tylko tego:


oprócz preparatu NO.1 i NO.2 przyda się jeszcze top coat, bez tego tusz się rozmaże i nic z tego nie będzie.

Tak jak podali w instrukcji: pierwszy krokiem jest pomalowanie paznokci NO.1, czyli bazą.
Paznokcie trzeba pomalować dokładnie, żeby tusz znajdował się właśnie na tej bazie, a nie bezpośrednio na paznokciu. Nie trzeba jednak malować dwa razy, "prześwity" niczemu nie przeszkadzają.
Zamiast bazy można spokojnie użyć jakiegoś innego białego lakieru, ważne, żeby był dość dobrze kryjący i lekko matowy, bo inaczej tusz może się rozpływać.

Kiedy NO.1 wyschnie, nakładamy NO.2. Teraz też malujemy dokładnie. Cienka warstwa wystarczy. 




Następnie zabezpieczamy wał okołopaznokciowy. To też ważny element. Kilka razy stwierdzałam, że po co mi to, nie będę ruszać palcem i będzie OK, ale niestety. Czasami coś zaswędzi, podrapie, ręka w bezruchu zaczyna się trząść, albo nawet wzór nie dopasował się idealnie i skórki zalane. A usunąć tusz ze skórek jest ciężko. Jeśli się ubrudzą to trzeba to zrobić natychmiast. Kiedy tusz wyschnie- możemy zmywać go potem przez dobry tydzień. Po zabezpieczeniu paznokcie są już gotowe do drukowania.






Drukarka pokazuje nam setki wgranych do niej wzorów. Jedna pełne, na cały paznokieć, inne mniejsze. Jeśli w obrazku coś jest białe, to znaczy, że na tej powierzchni nie będzie tuszu, będzie widoczna baza, którą nałożyliśmy. W przypadków wzorów z francuskim manicure, o dziwo nie końcówka jest drukowana, tylko beżowo-cielisty kolor wyżej.






Po wybraniu wzoru możemy zobaczyć jak będzie wyglądał. Możemy też zmienić jego kolor (zmiana jest automatyczna, głównie zielenie, czerwień, róż, niebieski, żółty, fiolet), obrócić tak, żeby na dwóch rękach wzory układały się symetrycznie, powiększyć, pomniejszyć, przesunąć. Pierwszy przycisk po prawej stronie służy do automatycznego dopasowania wzoru do paznokcia (możliwy do użycia tylko przy użyciu białej bazy i NO.2).








Kiedy już wybraliśmy i przekształciliśmy odpowiednio wzór, wkładamy paznokieć.





Na wyświetlaczu wygląda to tak:

Pod spodem widzimy paznokieć, na nim wzór. Po odpowiednim dopasowaniu go do płytki przestajemy się ruszać i klikamy "OK". 

Teraz ważna sprawa: tusz drukując nie dotyka płytki. Jeśli więc czujemy, że "jeździ" nam po niej to palec należy delikatnie ugiąć, żeby był niżej i nie haczył. Zbytnie oddalenie płytki od zbiornika z tuszem może powodować mniej wyraźny, jaśniejszy wydruk.

Biorąc pod uwagę, że wszystko się udało, paznokieć po jego delikatnym wyjęciu z maszyny powinien wyglądać tak:



Dzisiaj Mikołajki, więc postanowiłam zaszaleć i na dwóch paznokciach mam Mikołaja :)




Niestety nie wszystkie wzory wychodzą tak wyraźnie. Trzeba się przygotować na to, że wybór będzie trzeba zmienić, albo po prostu nie wyjdzie tak jak myśleliśmy. Dopasowanie wzoru do paznokcia nie obcina obrazka, tylko zmniejsza. Tak więc trzeba też się liczyć z tym, że jeśli na wybraliśmy coś z dużą ilością małych elementów to na małym palcu może nie wyglądać to zbyt ciekawie, za to na kciuku będzie bardzo fajnie, i na odwrót.

Ostatecznie moje paznokcie wyglądają dzisiaj Mikołajkowo :)



Jak widać,mimo zabezpieczenia skórek, i tak uległy lekkiemu zabrudzeniu. Resztek tuszu będę się pozbywać przez następnych kilka dni. 

Bardzo ważne jest pokrycie paznokci top coatem, kiedy tusz już wyschnie (kiedy wydrukujemy ostatni paznokieć, pierwszy na pewno jest już suchy). Jeśli top będzie się ścierał, to niestety tusz razem z nim.

 

 CO JESZCZE TRZEBA WIEDZIEĆ

Twórcy twierdzą, że efekt powinien utrzymywać się 3tygodnie, jednak nie jest to reguła. Zależy oczywiście od tego co kto robi, jak długo ręce mają kontakt z wodą czy innymi środkami, czy macie manię pocierania opuszkami o płytkę (ja mam!). Z użyciem oryginalnej bazy paznokcie wytrzymują spokojnie tydzień. W innych przypadkach zależy to także od tego jakiego lakieru użyliśmy zamiast niej.

Jak się tego pozbyć?
Tak jak już wspomniałam- zalane skórki czyścimy od razu. Jeżeli nie rozprowadziliśmy dokładnie bazy i tusz znalazł się bezpośrednio na paznokciu- tak samo. Inaczej tusz wsiąknie lekko w płytkę i będzie trzeba próbować domywać, a minimalna ilość może nam pozostać na pamiątkę, na dłużej.

Całość zmywamy zwykłym zmywaczem. 


Co do ceny jeszcze: sprzęt jest drogi. Nie ukrywam, że ja odkupiłam od osoby, która z drukarki nie korzystała, ale nowa (z tej czy innej firmy) to koszt 3000-7000zł. Druga sprawa to tusz. Mój się jeszcze nie skończył, tak więc nie wiem na ile wystarcza. Jak na razie wydrukowałam ponad 100 paznokci i tusz jeszcze jest.
Jednak przy dłuższym nieużywaniu tusz zasycha. Dzisiaj chcąc wydrukować pierwszy paznokieć wystraszyłam się, że tusz się skończył. Wyciągnęłam go jednak z pojemniczka i przyłożyłam zwilżoną chusteczkę. Ożył.
Czasem zdarza się też, że kolor czarny szwankuje. Chcąc wydrukować ostatnio wzór czarny, po wyjęciu z drukarki ukazał się trawiasto-zielony paznokieć. Każdy następny był coraz ciemniejszy, aż w końcu doszło do czerni. Prawdopodobnie to też kwestia zaschnięcia nieużywanego koloru. Może to wina drukarki, może tuszu- nie wiem. 
W każdym razie cena wydrukowania paznokci powinna zależeć od zużycia tuszu. Z tego co czytałam, cena waha się od 30 do 50zł.


KRÓTKIE PODSUMOWANIE:

1) Krok po kroku:
-nałożenie bazy NO.1
-nałożenie preparatu NO.2
-zabezpieczenie skórek
-wybór wzoru
-umieszczenie paznokcia w drukarce
-dopasowanie wzoru do kształtu i długości płytki
-drukowanie
-TOP po wyschnięciu

2) Czas zabiegu: 20-30min (10 paznokci)

3) Zmywanie: zwykły zmywacz do paznokci

4) Cena zabiegu: 3-5zł za 1 paznokieć


Myślę, że w poście zawarłam wszystkie mniej i bardziej ważne informacje. Jeśli coś pominęłam i macie jakieś pytania- chętnie odpowiem :) 


A teraz ja i moje paznokcie idziemy oglądać Kevina. 



xoxo P.D.


Twitter Delicious Facebook Digg Stumbleupon Favorites More