Rzadko się zdarza, żebym wstawała tak wcześnie, ale skoro już musiałam, to czemu by nie dodać jakichś paznokci na dobry początek dnia. Zatem: szlaczki na pomarańczowym tle.
Wtedy jeszcze miałam naturalne paznokcie. Z daleka może i wyglądało całkiem efektownie, ale bez przesady, aż tak cudowne nie było. Wadą okazał się, przede wszystkim, brokat. Był zdecydowanie za gruby, nie dało się go dobrze pokryć top coat'em i o wszystko haczył, ble. Gdybym miała robić to drugi raz, użyłabym gotowego lakieru z brokatem, no i cieńszego pędzelka do szlaczków.
Co Wy na to? :)
xoxo P.D.
2 komentarze:
Trochę słabo widać te wzorki, przydałby się zdjęcie z bliższa ;)
niestety wtedy jeszcze miałam gorszy aparat i wszystkie pozostałe zdjęcia wyszły rozmazane... poprawię się ;)
Prześlij komentarz