Image Hosted by ImageShack.us

O paznokciach

W dziale "O paznokciach" postaram się przekazać wszystko co wiem na temat lakierów, paznokci i ich przedłużania...

Lakiery

Na zdjęciu możecie zobaczyć większość lakierów, jakie posiadam. Jak widać, nie są to na razie produkty drogich marek, no ale na wszystko przyjdzie czas...

Image Hosted by ImageShack.us

Zdobienia

Tutaj pierwsze zdobienie farbkami akrylowymi, jakie wykonałam.

Żele

Przedłużanie paznokci metodą żelową robię już od gimnazjum (czyli kilka długich lat...), na początku czysto hobbystycznie, z czasem bardziej na poważnie.

O makijażu

Makijaże. Cóż, sprzęt jest. Jeszcze tylko wprawy brak. Podobno człowiek uczy się całe życie.

O innych takich

Będzie też o kosmetykach do twarzy i ciała, godnych polecenia i ich składach.

Przegląd prasy

Czasami w gazetach widzimy jakieś fajne makijaże, czy paznokcie, pozbawione niestety instrukcji "krok po kroku". Będę się starała jakoś pomóc w tej kwestii.

Z trochę innej beczki

Tutaj będzie trochę o mnie: o książkach, które czytam, o muzyce, której słucham i o wszystkim innym, co przyjdzie mi do głowy, a nie będzie nadawało się nigdzie indziej.

czwartek, 16 stycznia 2014

Lakier magnetyczny Avon fuchsia force

Zawsze chciałam kupić sobie lakier magnetyczny i sprawdzić jak to działa. Skusiłam się dopiero kiedy dostałam katalog z Avon'u i zwróciłam uwagę na lakier Avon Colour Attract (magnetic nail enamel) w kolorze fuchsia force. Do kupienia były też specjalne magnesy. Zamówiłam więc to i to i czekałam na te cuda :)
Lakier sam w sobie jest piękny, ma malutkie kolorowe drobinki, przepięknie się mieni. Po nałożeniu na paznokieć, można wyczuć w nim jeszcze coś, pewnie są to te drobne metalowe opiłki. Można się przyzwyczaić, ale pamiętajmy, że lakiery magnetyczne zupełnie "gładkie" nie będą. 
Magnesik przykłada się kiedy jeszcze lakier jest mokry. U mnie wyszły delikatne prążki, na jednym paznokciu. 





Tworzenie magnetycznych wzorów muszę jeszcze poćwiczyć, ale lakier z pewnością jest godny polecenia. Również dlatego, że cudownie trzyma się na płytce. U mnie lakier to maksymalnie dwa dni, ten mam już trzeci i nigdzie nie odchodzi, mimo że mam manię lekkiego przygryzania paznokci.


xoxo P.D.

wtorek, 7 stycznia 2014

Beż przyprószony złotem

Cześć, miałam ochotę na efektownie wyglądający manicure, delikatny i rzucający się w oczy za razem. 




Z bliska na początku było widać odstające niteczki, teraz już się wszystko ładnie wygładziło. Z daleka wygląda zdecydowanie lepiej. Gdyby mój słoiczek brokatu był pozbawiony tych większych kwadracików, można by przyjąć, że takie zdobienie nadaje się nawet jako ślubne. Jak myślicie?


xoxo P.D.

Twitter Delicious Facebook Digg Stumbleupon Favorites More