Image Hosted by ImageShack.us

O paznokciach

W dziale "O paznokciach" postaram się przekazać wszystko co wiem na temat lakierów, paznokci i ich przedłużania...

Lakiery

Na zdjęciu możecie zobaczyć większość lakierów, jakie posiadam. Jak widać, nie są to na razie produkty drogich marek, no ale na wszystko przyjdzie czas...

Image Hosted by ImageShack.us

Zdobienia

Tutaj pierwsze zdobienie farbkami akrylowymi, jakie wykonałam.

Żele

Przedłużanie paznokci metodą żelową robię już od gimnazjum (czyli kilka długich lat...), na początku czysto hobbystycznie, z czasem bardziej na poważnie.

O makijażu

Makijaże. Cóż, sprzęt jest. Jeszcze tylko wprawy brak. Podobno człowiek uczy się całe życie.

O innych takich

Będzie też o kosmetykach do twarzy i ciała, godnych polecenia i ich składach.

Przegląd prasy

Czasami w gazetach widzimy jakieś fajne makijaże, czy paznokcie, pozbawione niestety instrukcji "krok po kroku". Będę się starała jakoś pomóc w tej kwestii.

Z trochę innej beczki

Tutaj będzie trochę o mnie: o książkach, które czytam, o muzyce, której słucham i o wszystkim innym, co przyjdzie mi do głowy, a nie będzie nadawało się nigdzie indziej.

wtorek, 25 lutego 2014

Pierwsza uwieczniona METAMORFOZA: Marta :)

Dobry wieczór :)
Ostatni weekend spędziłam z koleżankami w Łodzi. Przed wyjściem na imprezę trochę postanowiłam się pobawić w stylistkę i przy pomocy kosmetyków i lokówki stworzyłam pierwszą metamorfozę. Marta, po ciężkich negocjacjach, zgodziła się na publikację. 



Jeśli się przyjrzycie, zobaczycie, że podkład był trochę za ciemny. Ale ciężko było coś dobrać na szybko, z podręcznej kosmetyczki. A tak poza tym- jak wyszło?



xoxo P.D.


PS. Tymczasem na blogu 101 obserwujących. Dzięki!

czwartek, 20 lutego 2014

Malowane nocną porą- szarość i bordo


Lekko mieniący się grafit Classics Glamour nr 172 nie powalił mnie na kolana. Dwie warstwy, a widzę smugi, przy drugiej jakby "zjeżdżał" z poprzedniej, ciężko się nakładał. Kolor może i fajny, ale sam lakier- zdecydowanie nie. 

Za to bordo Miss Sporty Lasting Colour nr 340- cudowny. Ten lakier ma mały pędzelek, nie ten płaski, szeroki (nie lubię!), nakładał się dobrze, przy dwóch warstwach pokrył bardzo dobrze, żadnych smug- jednolity, śliczny kolor. Podoba mi się w połączeniu z szarością, więc chyba kupię sobie jakiś innej firmy. 

Polecicie coś?


xoxo P.D.

wtorek, 18 lutego 2014

Ananasowy mani

Nigdy nie lubiłam brązów. Nie kupowałam brązowych ciuchów, nie malowałam się na brąz, nie miałam żadnego brązowego lakieru. No ale, jak wiemy, kobieta zmienną jest :) Najpierw brąz zagościł w mojej kosmetyczce pod postacią cieni, a teraz sięgnęłam po lakier. Śliczny, taki lekko pastelowy brąz- Golden Rose with protein nr 266
Zachciało mi się wzbogacić zwykłe malowanie paznokci metodą, którą ostatnio podpatrzyłam gdzieś w internecie. Na palcu serdecznym Miss Sporty 453 (http://patrycja-doruch.blogspot.com/2012/12/wrocawskie-zakupy-czyli-lakiery-miss.html). Przy pomocy płytki do stempli stworzyłam "naklejkę" do paznokci, wykorzystałam do tego wzór z ananasem. Wyszedł troszkę krzywy, ale jak na pierwsze podejście- chyba mogło być gorzej :)



xoxo P.D.

poniedziałek, 17 lutego 2014

Nivea Lip Butter vanilla&macadamia

Od jakiegoś czasu mam strasznie suche usta. Jedyny kosmetyk, który w miarę im pomaga to zwykła wazelina. Ostatnio jednak czytałam jakiś artykuł na onecie, w którym była lista polecanych balsamów do ust. Przejrzałam szybko przed snem i zwróciłam uwagę na masło do ust z Nivea-Lip Butter Vanilla & Macadamia, oczywiście ze względu na słowo "vanilla". Postanowiłam, że kiedyś się za nim rozejrzę w moim Ostrzeszowie. Kilka dni później pojechałam do innego miasta, byłam w Rossmannie. Już szłam w stronę kasy, kiedy zobaczyłam to cudo. Chwyciłam, zapłaciłam, otworzyłam. Zapach cudowny. Uwielbiam wanilię. Konsystencja hmm, troszkę bardziej stała niż wazelina. Po nałożeniu na usta odczuwam taką jakby ochronną warstwę, a wystarczy naprawdę niewielka ilość, więc prawdopodobnie wystarczy na bardzo długo. Opakowanie bardzo ładne i dość wygodne. A ten lekki kolor daje ładny, delikatny efekt na ustach. A działa też nieźle. Długo się utrzymuje (o ile go nie zjem...). Co prawda, żeby było ok muszę stosować kilka razy dziennie, ale i tak jestem zadowolona. No i ten zapach i smak! 
Cena: 10-11zł
Pojemność: 19ml






A na moich paznokciach znowu lakier z Lovely, tym razem Classic Nail Polish nr 97.


xoxo P.D.

sobota, 15 lutego 2014

Lovely UV Shine nr 8

Na początku może przeproszę za to, że ostatnio postów albo nie ma wcale, albo są takie krótkie. Obiecałam sama sobie poprawę w tym roku. Musi ona jednak poczekać do marca. W tej chwili piszę pracę licencjacką, zajęły mnie też inne problemy osobiste. Niedługo się ogarnę i "wrócę" :) 

A póki co pokazuję Wam lakier, który urzekł mnie swoim kolorem- Lovely UV Shine nr 8. 
Lakier ma malutkie błyszczące drobinki i świeci pod lampą UV na ładny niebieski kolor, choć w zwykłym świetle ma kolor morsko-niebieski. Kryje dobrze dopiero za drugim razem, przy pierwszym wydawało mi się, że potrzebne mogą być nawet trzy warstwy. 
Pojemność to 8ml, cena około 6-7zł.
Nie spotkałam się wcześniej z takim kolorem lakieru, dlatego buteleczka przykuła moją uwagę. I już wiem, że nie żałuję tego zakupu :)

 
 

xoxo P.D.

Twitter Delicious Facebook Digg Stumbleupon Favorites More